Czwartoklasiści na Kaszubach w Szymbarku
W czerwcowy poranek klasy czwarte z wychowawczyniami wyruszyły na wycieczkę na Kaszuby.
Szymbark powitał nas słoneczną pogodą. Pełni radosnego entuzjazmu zaczęliśmy od wypieku chleba pod czujnym okiem pana piekarza. Gdy nasz własnoręcznie uformowany chleb trafił do pieca, rozpoczęliśmy zwiedzanie tego wyjątkowego miejsca.
Mogliśmy usiąść w drewnianym fotelu przy stole noblisty - Lecha Wałęsy, by poznać historię najdłuższej deski świata (obecnie są dwie) i wspólnie z panem przewodnikiem zaśpiewać kaszubskie abecadło. Zwiedziliśmy Dom Powstańca, Dom Trapera Kaszuba, Dom Sybiraka, zabytkowy drewniany kościółek. Byliśmy w zrekonstruowanym sowieckim łagrze i w wagonie pociągu podobnego do tych, którymi transportowano zesłańców. Wąskimi korytarzami przemieszczaliśmy się po bunkrze tajnej organizacji Gryf Pomorski. Wreszcie dotarliśmy do Pomnika Niedźwiedzia Wojtka, by wysłuchać historii tego dzielnego zwierzaka.
Świetną, pełną niespodzianek zabawą okazało się zwiedzanie domu, który stoi do góry nogami. Wszyscy bardzo starali się utrzymać równowagę - było przy tym dużo śmiechu.
Na zakończenie mogliśmy nad ogniskiem upiec sobie kiełbaski, które potem zjedliśmy z apetytem. Obowiązkowym punktem programu była wizyta w sklepie z pamiątkami i chwila relaksu na placu zabaw.
Opuszczając skansen w Szymbarku, zabraliśmy ze sobą wiele wrażeń i ... świeży, pachnący chleb. Na pewno tu jeszcze kiedyś wrócimy.
